- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Terenowe auto w podhalańskiej rodzinie jest dziś czymś tak oczywistym, że trudno byłoby nie zahaczyć o ten segment w naszym cyklu. Tym razem kolejnym przystankiem był Waksmund.
Gdy Wiesław Dulat obchodził swoje dziesiąte urodziny, nie przypuszczał, że data ta połączy się z symbolem galopującego dzikiego konia. Wtedy rozpoczęto produkcję modelu samochodu, z którym związał się na wiele lat.
Mieczysław Król, zakopiański kolekcjoner zabytkowych samochodów skończył 85 lat, co godnie uczcili koledzy z Tatrzańskiego Klubu Motoryzacyjnego. Były upominki, klaksony w kawalkadzie aut i życzenia po góralsku przy akompaniamencie skrzypiec.
Zagłębianie się w motoryzacyjna pasję jest jak wejście do kasyna; trudno oprzeć się pokusie. Pasjonatów starych samochodów można znaleźć wszędzie, tuż za płotem. Wiedziony ciekawością czaru podhalańskich kółek, zawędrowałem na pobliską Orawę, ale już po słowackiej stronie.
FELIETON. Kobiety w unikalnych kabrioletach to widok znany ze zlotów samochodowych, ale rozebrany zupełnie Adenauer nie trafia się często. W tym wypadku chodzi o kultowy model Mercedesa…
Ciężkie amerykańskie motocykle stanowiły przedmiot westchnień fanów raczkującej w powojennej Polsce motoryzacji, toteż pojawienie się w mieście każdego wehikułu innego, niż dowożącego chleb, jarzyny czy piasek stanowiło nie lada atrakcję dla gawiedzi. Stąd też obrazek z tamtych dawnych lat pięćdziesiątych…
FELIETON. "Ten przewrotny tytuł znajduje swe wyjaśnienie w garażu domu Ryszarda Dyby, usytuowanego w zacisznym zakątku zakopiańskiej Antałówki" - pisze Jacek Sowa w kolejnym odcinku "Podhalańskich kółek"...
"Trzydzieści pięć lat temu, w skromnym zakopiańskim garażu Krzysztofa Stokłosy, powstała legendarna już dziś Małopolska Manufaktura Automobilowa; warsztat, który przywraca drugie życie zabytkowym pojazdom" - pisze w kolejnym odcinku cyklu "Podhalańskich kółek czar" - Jacek Sowa.
"Nowotarskie królestwo SAAB-ów odsłoniło kolejną, nieznaną tajemnicę monarchii, skrytą za murem niepozornego domostwa w głębi podwórka Na Równi" - pisze w cyklicznym felietonie Jacek Sowa.
"Królestwo Saby kojarzone jest z krainą mlekiem i miodem obfitą na Półwyspie Arabskim. Ponad trzy i pół tysiąca kilometrów na północ, na Półwyspie Skandynawskim, 24 wieki później powstała legendarna marka, która przetrwała niestety niespełna 70 lat" - pisze w kolejnym odcinki "Podhalańskich kółek czar" - Jacek Sowa.